sobota, 11 kwietnia 2009

Fantazja nad pięknem umierania.

Ranny, stary żołnierz, na leżance leży
Śmierć do niego żołty, straszliwy uśmiech szcerzy
- Odejdź groźna zjawo - wnet zawoła stary
Jam weteran wojen! Ja nie wierzę w czary!
- Jam jest śmierć jedyna, i pod moją kosą
Tłumy ludzi swych zmarłych na pochówek niosą
Czy Tyś jest bywały, czy stary, czy młody
Po mojej wizycie, giną całe rody!
Jam nie jest magiczna, czas uwierzyć może
Że ja ciągle burzę, ale także tworzę
Biskup, czy cyrulik, uczeń czy w szkole mistrzowie
Śmierć jest wybawieniem, każdy Ci to powie
Bo ja nie chcę złego... Jestem wybawieniem
Nie chcę władać Tobą ani Twoim mieniem
Jestem okropna bo wciąż tak mnie pojmujesz
I sam sobie beze mnie wizję tą gotujesz.
Jestem z Raju posłana by nieść ukojenie
Jednak, codziennie słyszę kłamliwych obelg brzmienie
Jako to ja zła, i jaka to paskudna
W modlitwach proszona, w targach trudna.
Ja Ci powiem jedno. Jeżeli pozwolisz
Sam się z okowów nędznego żywota wyzwolisz...
- Nie lękam się nadal, bo ja wierzę w słowa
Któreś powiedziała. Życia mego odnowa
Być może się dopełni, ale w sumie szkoda
Życia darowanego, starości osłoda...
- Nie umrzesz Ty na wieki, o to się nie lękaj
- Daj się zastanowić, pośpiecham mnie nie nękaj!
- Twój czas już nadszedł, nie ma więc pośpiechu
I tak Ci zabiorę, cudną moc oddechu...
- Jesteś bezlitosna, a jednak pełna cnoty
WIęc dlaczego iść za Tobą nie mam ochoty?
- Bo starzy już jesteście. Ruszaj więc do boju
DO ostatniej bitwy... Do rajskiego wodopoju...
- Chwyć mnie za rękę, głowy mi nie ścinaj
- ZNam ja swą powinność, Ty mnie nie zaklinaj!
- Odejść będzie ciężko, już to wszystko czuję
Ale może to Ciebie właśnie poszukuję...?

W dni kilka znaleziono martwego generała
Na ustach mu o uśmiech, Śmierć się postarała.
Ciało czyste, całe, w doskonałym stanie
Nie zapomniała, o wielkiej w boku ranie.
Jaki morał płynie, z fantazji o śmierci cudnej?
A taki, że gdy dobrze żyć - umierać jest... trudniej...

1 komentarz:

  1. "To powraca jak motyw śmierci"
    Powraca, jeden z moich ulubionych, w sposób znany, ale niebanalnie.

    OdpowiedzUsuń